Konflikty są nieuniknioną częścią naszego życia i pojawiają się wszędzie tam, gdzie są ludzie. Wynikają z naszych emocji, różnic zdań i interesów, które często prowadzą do napięć i sporów.
Jak zatem radzić sobie z konfliktami w sposób konstruktywny? Czy jedyną drogą jest wstąpienie na ścieżkę sądową, czy może istnieje lepsza, bardziej efektywna alternatywa?
Adw.dr Monika Haczkowska
Tam, gdzie są ludzie, tam są konflikty
Są częścią naszego życia
Korzenie konfliktu tkwią w sferze uczuciowej każdego człowieka.
To zjawisko powszechne, nieuchronnie związane z życiem społecznym. Pojęcie konfliktu można rozpatrywać w różnych aspektach, np. jako proces, w którym jednostka lub grupa dąży do osiągnięcia własnych celów przez wyeliminowanie bądź podporządkowanie sobie jednostki lub grupy dążącej do celów podobnych lub identycznych. Występująca sprzeczność interesów między stronami powoduje najczęściej walkę. Konflikt – w przeciwieństwie do różnicy zdań – charakteryzuje się tym, że jego uczestnicy są nieprzejednani, niezdolni do innego punktu widzenia, argumentują w sposób niezrozumiały, a w porównaniu ze znaczeniem sprawy – angażują się nadzwyczaj emocjonalnie.
Jak zatem poradzić sobie z sytuacją konfliktową? Czy jedynym wyjściem jest brnięcie w proces sądowy, czy może lepszym, prostszym i tańszym rozwiązaniem będzie jedna z form alternatywnych do sądowych – mediacja.
Szukanie porozumienia w dzisiejszym świecie pełnym konfliktów jest chyba najbardziej pożądane. Takim antidotum na sytuacje konfliktowe są właśnie mediacje.
Jaka sprawa nadaje się do mediacji? Praktycznie każda. W przepisach prawa polskiego brak jest bowiem katalogu spraw, które co do zasady nie mogą podlegać mediacji. Brak pojęcia „zakazów mediacyjnych”. Oznacza to, że poza kilkoma wyjątkami każda sprawa może zostać rozwiązana poprzez zawarcie ugody między stronami. Począwszy od sporów o przysłowiową pietruszkę, konflikt sąsiedzki, przez sprawy związane z rozstaniem się małżonków, sprawy spadkowe, podział majątku, sprawy karne, administracyjne, spory pracownicze lub między przedsiębiorcami, po konflikty rówieśnicze czy szkolne.
Mediacja może być częścią postępowania sądowego, jeśli strony zdecydują się na wszczęcie sprawy przed sądem (tzw. mediacja sądowa), ale również mediacja może zostać zainicjowana przez strony zanim zdecydują się pójść do sądu, a nawet zamiast postępowania sądowego (tzw. mediacja pozasądowa). Jest zatem kilka ścieżek, z jakich mogą skorzystać strony będące w konflikcie.
W przypadku mediacji pozasądowej, uruchomienie postępowania może odbyć się na dwa sposoby – jedna ze stron może złożyć wniosek do mediatora lub ośrodka mediacyjnego o przeprowadzenie postępowania mediacyjnego albo obie strony mogą zgłosić się do mediatora w celu przeprowadzenia mediacji. Przy czym udział stron w mediacji jest dobrowolny. Ważne jest również to, że mediator jako neutralna osoba trzecia powinna zagwarantować tajemnicę mediacji. Dobrowolność, bezstronność, neutralność i poufność – to bowiem fundamentalne zasady postępowania mediacyjnego.
Pomoc mediatora w rozwiązywaniu konfliktu poprzez stworzenie płaszczyzny do rozmowy, aktywnego słuchania, łagodzenia napięć, otwartości, wzajemnego szacunku, przy zapewnieniu dobrowolności udziału stron, dbałości o równowagę sił między nimi oraz przy zachowaniu poufności –jest kluczowa. Zapewnia on środowisko, w którym strony czują się na tyle wygodnie i bezpiecznie, aby zacząć mówić „DO” siebie, zamiast „O SOBIE”.
Sąd natomiast powinien być rozwiązaniem ostatecznym – jeśli mimo podjęcia prób konstruktywnego rozwiązania konfliktu nie udało się dojść do porozumienia.